Dziecięca ciekawość nie zna granic. Maluchy czasem zadają pytania, o których my, dorośli, nawet byśmy nie pomyśleli.
Podczas
nauki mówienia często możemy usłyszeć pytanie "co to?", "co tam jest?"
(powiedzcie, że to znacie, że nie tylko mój dwulatek tak ma :)).
To właśnie w tym okresie świetnie sprawdza się wszelkiego rodzaju ilustrowane encyklopedie czy tak zwane leksykony.
Do
takich książek zdecydowanie należy tytuł "Ciekawe, co tam jest?"
autorstwa Magdy Gargulakovej, z prostymi, oddającymi rzeczywistość
ilustracjami Federico Bonifacini.
To pozycja, która zaspokoi
dziecięcą ciekawość, odnośnie tego co się skrywa w szafkach, pojemnikach
czy zamkniętych pomieszczeniach.
Do zajrzenia w każdy zakamarek
zaprasza sympatyczny pies Berni. Dzieci sprawdzą co skrywa lodówka czy
skrzynka na narzędzia, jak również kurnik, gabinet zabiegowy czy wnętrze
pralki. Miejsca są naprawdę przeróżne! A skarbów w nich, jak się
okazuje, cała masa!
Bardzo lubię tego typu książki bo wspierają rozwój dziecka, zwłaszcza jego zasób słownictwa i mowę a także poszerzają horyzonty.
Można
ją także wykorzystać do zabawy na przeróżny sposób - pokazywanie i
wyszukiwanie na obrazkach czy nawet w naszym najbliższym otoczeniu.
Serdecznie Wam polecam do czytania, nauki i zabawy!
Komentarze
Prześlij komentarz