Przejdź do głównej zawartości

Królik Karolek Rotraut Susanne Berner

Rotraut Susanne Berner to autorka, która zasłynęła z serii książek o Ulicy Czereśniowej. Te wyszukiwanki dzieciaki uwielbiają! W zeszłym roku ukazały się też pierwsze trzy części nowej serii o Karolku, a niedawno doczekały się kontynuacji. To seria kartonówek dla najmłodszych (2+), które w zabawny sposób przedstawiają przygody niesfornego króliczka. 
 
Film na Instagramie >> klik << 
 
🐰 "Przygody Karolka" Karolek z mamą i młodszą siostrą przebywa w kawiarni. Spotyka tam kolegę i jego mamę. Razem z Olkiem postanawiają wyjść na zewnątrz i wyruszyć w miasto. Chyba mogą się przejść tylko na chwilkę? 🐰 "Karolek jedzie na zakupy" Króliczek wraz z tatą wybierają się do sklepu. Tylko ciągle o czymś zapominają...kask rowerowy, lista zakupów, torba. Na szczęście mama ma głowę na karku i o wszystkim pamięta. Teraz mają już wszystko! Ale czy na pewno? 🐰 "Karolek ma siostrzyczkę" Króliczek wraca z przedszkola ale wszystko jest jakoś inaczej. Drzwi otwiera babcia zamiast taty i nie czeka na niego ulubiony marchewkowy sok. Babcia wspomina o niespodziance, czy to nowa hulajnoga? Książki o Karolku to seria, której fanem jest mój młodszy syn. Poprzednie części musieliśmy czytać w kółko, jedna za drugą aż znałam je na pamięć. Teraz zresztą jest podobnie. Krótkie, proste teksty, okraszone zostały wspaniałymi ilustracjami, które śmiało mogą posłużyć do zabawy w wyszukiwanie. Książki zapoznają też dzieci z codziennością, przebiegiem zakupów czy pojawieniem się nowego członka rodziny. Ale muszę przyznać szczerze, że mam mieszane uczucia co do części "Przygody Karolka". Postawa króliczków raczej nie zachęca do naśladowania, choć wiemy, jak ciekawe świata są maluchy i najpewniej także pamiętamy takie same zachowania ze swojej młodości. Mamy wyraźnie proszą by dzieci się nie oddalały i nie wychodziły na ulicę, co w końcu jednak czynią. Ich zniknięcie nie pozostaje zauważone, więc po powrocie nie jest w żaden sposób komentowane. Z jednej strony jest pokazane jak ciekawie króliczki spędzają czas ze sobą i jak fascynujące może być otoczenie, z drugiej jednak widzę tu przyzwolenie na niesłuchanie rodziców. 
 
Być może to moje czepialstwo, można przecież zwrócić uwagę na przygodę. Z pewnością jednak warto wykorzystać tę tematykę i porozmawiać przy okazji na temat bezpieczeństwa.
Pozostawiam tę kwestię Waszej ocenie.
_____
W serii ukazały się także:
"Dzień dobry, Karolku"
"Dobranoc, Karolku"
"Gdzie jesteś, Karolku?"
Autor: Rotraut Susanne Berner
Wiek: 2+
Wydawnictwo: Dwie Siostry (tu kupisz)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na