Przejdź do głównej zawartości

"Maciuś i Leon nie chcą iść sami" "Maciuś i Leon chcą jeść" Katarzyna Wierzbicka

Maciuś i Leon to dwa małe smoki idealnie odzwierciedlające nasze maluchy. Bohaterowie przeżywają wiele przygód i mierzą się z takimi samymi problemami jak dzieci. Są więc świetnymi kompanami w poznawaniu świata, oswajaniu nowych sytuacji czy zrozumieniu emocji.
 
Oto dwa nowe tytuły w serii, które od poprzednich różnią się większą ilością tekstu oraz miękką oprawą. To cieniutkie książeczki, które można zabrać ze sobą wszędzie!
 
🐉 "Maciuś i Leon nie chcą iść sami" Pada deszcz. Małe smoki okropnie nudzą się w domu. Mama postanawia więc wyciągnąć ich na spacer. Bieganie po kałużach i wizyta w bibliotece to idealny pomysł na wspólne wyjście. Smoki postanawiają zabrać ze sobą swoje ulubione zabawki. Jednak po dniu pełnym wrażeń okazuje się, że nie mają już siły by wracać na swoich nóżkach. A tu jeszcze trzeba nieść zabawki... Na szczęście mama ma pewien pomysł!
 
🐉 "Maciuś i Leon chcą jeść" Smoki uwielbiają słodycze. Nie widzą problemu by jeść je na każdy posiłek. Mama jednak tłumaczy im jak ważne jest zdrowe odżywianie i poznawanie nowych smaków. Zarządza wspólne przygotowywanie sałatki. Smoki z radością pomagają w zakupach a następnie w myciu i krojeniu składników. Samodzielnie przygotowany posiłek smakuje przepysznie!
 
Maciuś i Leon nie tylko świetnie wprowadzają w czytelniczy świat ale również przemycają ogrom wiedzy o codziennym życiu toczącym się wokół maluchów.
 
Prosty tekst, codzienne sytuacje oraz radośnie przedstawieni bohaterowie sprawiają, że dzieci chętnie wracają do tych tytułów i wiele z nich czerpią.
 
Książki sprawdza się już dla dwulatków!
 
Dodatkowo zostały one oznaczone nowymi piktogramami, oznaczającymi wspieranie zdrowego rozwoju malucha. Wspólne czytanie przyczyni się do zbudowania więzi z opiekunem a także będzie okazja do rozmowy na tematy poruszane w książkach.
 
_____ 
Tytuł: "Maciuś i Leon nie chcą iść sami" (tu kupisz), "Maciuś i Leon chcą jeść" (tu kupisz)
Autor: Katarzyna Wierzbicka 
Wiek: 2+ 
Wydawnictwo: Zielona Sowa

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na