Dziś nie będę pytać czy znacie Edka (już kilka razy był na tym profilu) ale zapytam czy go lubicie? Jestem ciekawa jakie jest Wasze podejście do tej serii lub innych podobnych książek. Niejednokrotnie wspominałam, że nie każdemu przypadną do gustu przygody tego przedszkolaka. To specyficzne książki, o dość dziwnym poczuciu humoru. Moje dzieci je lubią i zawsze nieźle się uśmieją ale staram się z nimi porozmawiać o zachowaniu Edka, które jest jednak nieakceptowalne. Tym razem Edek szuka sposobów na zarobienie pieniędzy. Widział w sklepie pistolet na wodę, który koniecznie chce mieć lecz tata się nie zgadza twierdząc, że jego urodziny już były a pieniądze nie rosną na drzewach. Edek to oczywiście sprawdza a gdy słowa się potwierdzają postanawia porozmawiać ze starszą siostrą i wziąć sprawy w swoje ręce. No i bierze… serwując tym samym przyspieszone bicie serca tatusiowi. Sprzedaje lemoniadę z buraków i soli (bo cytryn zabrakło), wypija w sklepie napoje by sprzedać puste butelki, o...