Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

"Pan Stópka i nie taki zwykły kot" Katarzyna Zychla

  W pewnym zielonym domku na końcu ulicy Cynamonowej, pod numerem trzynastym (wcale nie pechowym!) mieszka sobie niezwykła dwójka. To Pan Stópka i jego ukochany pies Napoleon. Znakiem rozpoznawczym Pana Stópki są, oczywiście, ogromne stopy! Znów jego wierny kompan to najmilszy zwierzak w miasteczku. Wszyscy uwielbiają tę dwójkę! Pewnego razu, podczas spaceru nad rzekę, pies ratuje małego zwierzęcego topielca. Wraz ze swoim panem ruszają do weterynarza, by zbadał znajdę. Pan Stópka postanawia przyjąć kota (bo to właśnie biały kot) do swojego domu. Niedługo okazuje się, że nowy mieszkaniec ma bardzo ciekawą umiejętność a ponadto jest poszukiwany w mieście! Czy grozi mu niebezpieczeństwo? Jak ta trójka poradzi sobie z nadchodzącym problemem i co z tego wyniknie? Nie będę Wam zdradzała tajemnicy bo w tym właśnie tkwi radość czytania tej historii. To książka zabierająca czytelnika w magiczny świat, gdzie to co ludzkie i realne przeplata się z literacką fikcją. Całość wciąga już od pierwszyc

seria "Pomruki" Ewelina Protasewicz

Książki wspierające rozwój mowy, pełne wyrazów dźwiękonaśladowczych, które wciągną maluchy w swój niesamowity świat? Oto nowa seria "Pomruki" autorstwa Eweliny Protasewicz! Twardostronicowe, pełne kolorowych rozkładówek przybliżają dziecku otaczający go świat. Otwierane okienka zachęcają do zabawy a czytane przez rodzica dźwięki wspierają naukę mowy. Książki posiadają krótkie, rymowane teksty, które czyta się lekko i łatwo wpadają w ucho. Każda z nich dotyczy jednego tematu i w każdej pojawia się inny bohater. Misiek z Myszołkiem zabiorą dzieci w podróż po mieście, Kroko oprowadzi po domu, Króliczek przybliży życie na wsi a Kociak pokaże wieczorne rytuały przed snem. To seria całkiem miła dla oka i ucha małego odbiorcy!    "Pomruki w mieście"     "Pomruki na dobranoc" "Pomruki w domu" "Pomruki na wsi"    _____ "Pomruki w mieście" "Pomruki w domu" "Pomruki na wsi" "Pomruki na dobranoc" Autor

"Jestem przy tobie (Ja też!)" Smriti Halls, Steve Small

Pamiętacie książkę "Jestem przy Tobie", którą pokazywałam tu nie tak dawno? Dziś do przedsprzedaży wkracza jej kontynuacja! A premiera drugiej części już w marcu! Znany nam już duet Niedźwiedzia i Wiewiórki będzie musiał zmierzyć się z nachalnym wręcz towarzystwem kogoś jeszcze. To kura! W dodatku nie przejmująca się za bardzo odrzuceniem...do czasu. Czy znajdzie sobie inne towarzystwo czy może jednak uda się duet zgrabnie zmienić w trio? Aj nie skłamię pisząc, że kocham tę serię. Pięknie wydane książki, z uroczymi ilustracjami, genialnym, rytmicznym tekstem a do tego niosące ważny przekaz i uczące zasad życia w społeczeństwie. Przekazujące prawdę o tym co najważniejsze w relacjach z innymi. Tym razem poruszony zostaje temat akceptacji i otwarcia się na nowe. Choć nie każdy lubi zmiany i nie każdy lubi dzielić się swoimi przyjaciółmi to czasem warto przełamać się by odkryć, że nowe wcale nie musi być gorsze. A przyjaźń, tak jak i miłość, podzielona może się mnożyć. W zgranym

"Kuchnia pełna warzyw" Lidia Bawolska

Warzywa to niezwykle ważna część naszej diety. Dostarczają wielu witamin i składników odżywczych. Pomagają dbać o nasze zdrowie. Jestem ciekawa czy spożywacie ich odpowiednią ilość, zwłaszcza zimą? U nas niestety jest z tym kiepsko i warzywa zdecydowanie powinny lądować na naszych talerzach o wiele częściej. Ale, jak wiecie, nie lubię i nie potrafię gotować, nie mam też takiego zmysłu co i jak podać aby było smaczne. A okazuje się, że włączenie warzyw do diety wcale nie jest takie trudne. Dowodem na to jest książka "Kuchnia pełna warzyw" autorstwa Lidii Bawolskiej, prowadzącej bloga Pieprzyć z Fantazją Już przeglądając znalazłam tu wiele pomysłów na proste posiłki. Osobiście jak na razie sprawdziłam zupy krem z cebuli i z zielonego groszku, bo to najprostsze według mnie dania. Były smaczne! A w kolejce na najbliższe dni mam jeszcze proste sałatki. W książce znajdują się przepisy z wykorzystaniem ogólnodostępnych produktów a bazą są popularne warzywa: burak, cebula, cukinia i

"Kocham rysować. Dinozaury"

Dziś święto dinozaurów! Dzień, który najwięcej frajdy sprawia chyba najmłodszym. Syn świętował w przedszkolu już w piątek. W związku z tym dniem prezentuję Wam dziś książkę tematyczną, idealną do wspólnej zabawy. Właściwie można powiedzieć, że to zeszyt ćwiczeń. Chodzi bowiem o tytuł "Kocham rysować. Dinozaury". To zbiór instrukcji opisanych krok po kroku, które pozwolą opanować (dla mnie jakże trudną) sztukę rysowania tych pradawnych stworów. Zaczynamy od treningu by rozruszać rękę. To kilka różnych szlaczków. Następnie przechodzimy już do konkretnych dinozaurów i w kilku krokach uczymy się je rysować. Na końcu poznajemy tajniki rysowania szkieletu i mamy przestrzeń by puścić wodze fantazji. Ostatnie strony to miejsce na narysowanie dinozaurów w podziale na te zamieszkujące lądy, wody i latające w powietrzu. A jako dodatek mamy tutaj naklejki. Jedne - standardowe, kolorowe, a drugie do samodzielnego pokolorowania. Książka została także okraszona wieloma ciekawostkami z życia

Akademia Mądrego Dziecka. Poznaję dotykiem

Akademia Mądrego Dziecka to seria, którą zapewne wielu z Was dobrze zna. To książki przyjazne dzieciom, pomagające poznać świat i zaskakujące swoją formą. Aktywizacja małego czytelnika jest tu na pierwszym miejscu. Oto ciekawe i bardzo kolorowe książki z serii "Poznaję dotykiem": 🌸 "Liczby i kolory" 🌸 "Zwierzęta". W pierwszej z nich maluchy poznają świat wraz z kameleonem, który zabiera je w podróż m.in. do dżungli, gdzie czekają dwa tygrysy, czy nad staw, gdzie znajdują się trzy kaczuszki. Dzieci uczą się tutaj liczyć, poznają też kolory, a przy okazji miejsca i zwierzęta. W drugiej wraz z pszczółką poznają zwierzęta, np. sowę mieszkającą głęboko w lesie, słonia o dużych uszach czy lwa czającego się w krzakach. Tu również mogą ćwiczyć kolory. To, co te książki wyróżnia, to filcowe wykończenie stron. Miękkie brzegi nie tylko są bezpieczne dla najmłodszych, ale też pobudzają ich zmysł dotyku. Sensoryczny rozwój wspierają tu także wycięte elementy, ró

"Tosia i Julek idą spać" Magdalena Boćko-Mysiorska

Bardzo bym chciała aby moje dzieci zasypiały tak jak ja - w momencie przyłożenia głowy do poduszki. Ale niestety tak to nie działa. Zazwyczaj mija trochę czasu zanim wszystkie zasną. I każdego dnia wygląda to zupełnie inaczej. Są jednak pewne czynności, które to zasypianie mogą usprawnić a także zapewnić dzieciom lepszy sen. I jak się okazuje kluczowe są nie tylko ostatnie godziny przed pójściem spać ale również przebieg całego dnia. Rodzice Tosi i Julka wiedzą o tym doskonale. Mama jest idealnie przygotowana na odbiór dzieci z przedszkola. Ma świadomość możliwego przebodźcowania dzieci. Zabiera ze sobą zdrowe przekąski by zaspokoić głód Julka, objawiający się również marudzeniem. Następnie zabiera maluchy na spacer by tam się wyszalały. A gdy przychodzi wieczór dzieci biorą spokojną kąpiel i idą do łóżek. Tam bez pośpiechu rodzice poświęcają im tyle czasu ile potrzebują i stosują metody pomagające zrelaksować ciało i umysł. Brzmi to może zbyt idealnie ale faktycznie podane sposoby po