Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2021

Smoczki Canpol Babies

Jakiś czas temu otrzymałam paczkę z produktami marki, o której w ostatnim czasie sporo na moim blogu, czyli Canpol babies. W paczce znalazły się 3 zestawy smoczków z nowej linii Light Touch. Jest to linia zaprojektowana i wyprodukowana w Polsce, wspólnie ze specjalistami z dziedziny neurologopedii.  W ofercie znajdują się smoczki w rozmiarach: - 0-6 miesięcy  - 6-18 miesięcy  - 18m+. W każdym rozmiarze mamy do wyboru kilka wzorów w kolorystyce dla chłopca lub dziewczynki, z czterech kolekcji: - Bonjour Paris - Royal Baby - Pure Color - Neon Love.   Piękne grafiki dwóch pierwszych kolekcji utrudniają wybór. Dla niezdecydowanych na konkretne wzory są również smoczki gładkie, dwukolorowe, w pastelowych odcieniach z kolekcji Pure Color. A dla lubiących żywe i wesołe printy idealna będzie kolekcja Neon Love. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie i swojego maluszka.                     Kształt i wielkość tarczki wszystkich smoczków jest taki sam. Różnią się one oczywiście wielkośc

Kolekcja Salt & Pepper marki Lovi

Dziś szybciutko przychodzę do Was z krótkim postem odnośnie kolekcji Salt&Pepper od Lovi, która jakiś czas temu zagościła w moim domu.   Zestaw jaki posiadam to: - kubek ze słomką Freestyle 350 ml - smoczki silikonowe dynamiczne 18m+ - tasiemka do smoczka. Kolekcja Salt&Pepper to, jak widzicie, zwierzęce motywy - cętki i paski. Pięknie się prezentują w komplecie. Kubek Freestyle występuje w dwóch pojemnościach - 250 i 350ml. Mniejszy posiada oznaczenie 12m+, większy, ten który mamy w domu - 14m+. Kubek wykonany jest z półprzezroczystego, matowego materiału ale bez problemu można zobaczyć jaka ilość wody się w nim znajduje.  Jest bardzo poręczny i dobrze leży w dłoniach dziecka. Dzięki zakrętce z uchwytem świetnie się sprawdzi na spacerach, a maluszek może sam go nieść ze sobą. Z zamykaniem i otwieraniem również nie powinno być problemu. Mój dwulatek świetnie sobie radził. Myślę, że młodszemu dziecku trzeba będzie kilka razy pokazać o co chodzi, ponieważ aby zamknąć kubeczek nal

Elektryczny sterylizator parowy z suszarką Lovi

Jakiś czas temu pisałam o laktatorach, a jak wiadomo łączą się z nimi butelki i smoczki. Te znów warto wyparzać, więc dziś nieco o sprzęcie ułatwiającym to zadanie.  Oczywiście można sobie poradzić bez niego. Sama przy pierwszym dziecku korzystałam tylko z czajnika z wrzątkiem. Ale skoro już takie cudo u siebie mam to używam i przyznaję, że wyparzanie stało się łatwe, lekkie i przyjemne. Mowa tutaj o elektrycznym sterylizatorze parowym z suszarką, marki Lovi. Dzięki opcji suszenia w kilka chwil mamy nie tylko wysterylizowane akcesoria ale również suche i gotowe do ponownego użycia. Zanim opiszę i pokażę działanie garść informacji od producenta. Urządzenie jest: - wygodne - posiada 3 programy: sterylizację parową, funkcję suszenia oraz program automatyczny, który łączy te dwie opcje - szybkie - najkrótsza forma sterylizacji i suszenia zajmuje łącznie 20 minut - intuicyjne - posiada łatwy w obsłudze wyświetlacz - pojemne - na raz można do niego włożyć 4 butelki i do 10 akcesoriów, jak sm

Rabsztyn i Busko-Zdrój czyli nasza pierwsza dalsza wycieczka

W minioną niedzielę (07.10.2021r.) wybraliśmy się na rodzinną wycieczkę. Była to pierwsza tak daleka podróż zarówno dla naszego prawie 2-miesięcznego synka jak i dla dwuletniego starszaka. Do pokonania mieliśmy ok 190 km w jedną stronę. Mąż chciał zapalić znicze na cmentarzu dziadków w ich rodzinnych stronach, więc przy okazji postanowiliśmy co nieco pozwiedzać. Naszym pierwszym punktem postojowym był zamek w Rabsztynie . Właściwie ruiny zamku, które już od 1990r. są stopniowo odtwarzane. Muszę przyznać, że ogrom prac, jakie włożono jest widoczny gołym okiem i z pewnością jest to atrakcja turystyczna warta wpisania na swoją listę, jeśli planujecie pobyt w pobliżu. W okresie wzmożonego ruchu weekendowego można bezpłatnie skorzystać z usługi przewodnika, który zbiera grupy o godzinach 11:00, 13:00, 15:00 i 17:00. My nie skorzystaliśmy bo wiadomo jak to jest przy dzieciach, a właściwie energicznym dwulatku. Przeszliśmy się po zamku, weszliśmy na najwyższe punkty widokowe i wróciliśmy do