U Zołzy

Szukacie książki, która łączy naukę i rozwój dziecka z zabawą? Wydawnictwo Jupi Jo! wychodzi Wam (a raczej nam) na przeciw.   Oto nowość, jedna z dwóch w serii "palcem po śladzie", która wspiera rozwój motoryki dziecka, a co za tym idzie także i dalszy rozwój mowy czy pisania.   "Tam jest traktor!" to solidnie wykonana książka z twardymi, grubymi stronami, o poręcznym formacie.    Mały czytelnik poznaje wieś i pracę w gospodarstwie podążając za traktorem i to dosłownie, bo wyżłobiona trasa prowadzi paluszek po śladzie. Po drodze mija zagrody, pola i staw a także poznaje zwierzęta.   To książka nie tylko dla maluchów. Na nieco starsze dzieci czekają tu zagadki. Będą musiały wyszukać na ilustracjach m.in. psa pasterskiego, mysz czy zielone jabłka, ale także poszukać i policzyć inne zwierzęta.   Każda strona zawiera także wyżłobione elementy, co jest dodatkowa atrakcją i wsparciem sensoryki. Znów wycięte otwory pozwalają podejrzeć dalszą trasę traktora i od

"Niedźwiadek i Ptaszek. Kocyk i inne historie" to tytuł, który wczoraj miał swoją premierę.    Jest to pierwszy tom nowej serii dla dzieci, która porusza tematy bliskie dziecku ukrywając w swojej treści głębszy przekaz, a równocześnie po prostu dostarczając nieco rozrywki i chwili wytchnienia, pokazując przy tym jak piękny może być ten czytelniczy świat. Idealnie sprawdzi się zarówno do czytania wspólnego jak i do pierwszych samodzielnych prób.   W tym zbiorze czterech krótkich opowieści pierwsze skrzypce gra przyjaźń pomiędzy nierozłącznymi Niedźwiadkiem i Ptaszkiem. Jest ona pięknie pokazana jako wartość gestów i czynów a nie tylko pustych słów.    W jednej z historii (mojej ulubionej) przyjaciele umawiają się na piknik i dzielą obowiązkami. Niedźwiadek niestety nie dotrzymuje słowa i cały czas stara się to ukryć, bo wie, że dla Ptaszka to ważne wydarzenie. Ptaszek znów wszystkiego się domyśla, mimo tego udaje, że nie ma o niczym pojęcia, by sprawić radość Nied

"Sercowe rozkminy Lottie Brooks" to trzecia część serii o przygodach tej zwariowanej nastolatki.   Tym razem bohaterka przeżywa swoje pierwsze zauroczenie a sen z powiek spędza jej myśl o pierwszym pocałunku. Ponownie mierzy się z typowymi młodzieżowymi dogryzkami, wyśmiewaniem i zazdrością. Nadchodzi jednak upragniony koniec roku szkolnego i czekają ją wymarzone wakacje w południowej Francji, które.... również okazują się niewypalem. Chociaż może nie zupełnie, bo trafia tam na pewnego przystojniaka i... sercowym rozterkom nie ma końca. Bo czy można bardzo lubi dwóch chłopaków na raz?    Lottie dorasta i choć wciąż zalicza wpadkę za wpadką to jednak coś się w niej zmienia a ostatecznie sama zaczyna dostrzegać co tak naprawdę jest ważne w życiu prawie trzynastolatki.   Kolejny tom zapewnia ponownie dużą dawkę humoru. Wesołe dialogi, na miarę nastolatek, okraszone rysunkami w przezabawny sposób sprawiają, że książka wywoła uśmiech na twarzy nie tylko u młodych czyte

Przyznajcie się, moje drogie, która z Was marzyła kiedyś o zostaniu królową? Albo chociaż księżniczką? Ja owszem bo byłam przekonana, że taka królowa może robić co chce.   Basia, bohaterka dzisiejszej książki, jest pewna, że kiedyś taką królową zostanie i będzie wszystkimi rządzić. Z błędu próbują ja jednak wyprowadzić znajomi - Karolina, Paweł i Piotrek. Przecież królową trzeba się urodzić! A krajem rządzi i tak kto inny...   Ta krótka, urocza historyjka jest pełna humoru, zawartego w prostych dziecięcych dialogach. Bardzo delikatnie wprowadza dzieci w świat polityki dotykając tematu rządzenia państwem. Dodatkowo wplata wątki historyczne i przywołuje postaci takie jak królowa Elżbieta, Bona czy Jadwiga Andegaweńska.   Dla dorosłych ma za to ilustracje. Oj przy premierze zapewne nie jeden z Was się uśmiechnie.    Książka zawiera także parę niespodzianek dla najmłodszych. Są to proste zadania, typu pokaż co należy do księżniczki lub po czym poznasz króla. Inne to stworzeni

Dziecięca ciekawość nie zna granic. Maluchy czasem zadają pytania, o których my, dorośli, nawet byśmy nie pomyśleli.    Podczas nauki mówienia często możemy usłyszeć pytanie "co to?", "co tam jest?" (powiedzcie, że to znacie, że nie tylko mój dwulatek tak ma :)).   To właśnie w tym okresie świetnie sprawdza się wszelkiego rodzaju ilustrowane encyklopedie czy tak zwane leksykony.   Do takich książek zdecydowanie należy tytuł "Ciekawe, co tam jest?" autorstwa Magdy Gargulakovej, z prostymi, oddającymi rzeczywistość ilustracjami Federico Bonifacini.    To pozycja, która zaspokoi dziecięcą ciekawość, odnośnie tego co się skrywa w szafkach, pojemnikach czy zamkniętych pomieszczeniach.    Do zajrzenia w każdy zakamarek zaprasza sympatyczny pies Berni. Dzieci sprawdzą co skrywa lodówka czy skrzynka na narzędzia, jak również kurnik, gabinet zabiegowy czy wnętrze pralki. Miejsca są naprawdę przeróżne! A skarbów w nich, jak się okazuje, cała masa!   Bardz

Jeśli nie mieliście jeszcze w swoich rękach książek autorstwa Rachel Bright to musicie to jak najprędzej zmienić!   Ja szczególnie polecam Wam serię, którą ilustrował Jim Field ("Mysz, która chciała być lwem" to nasza ulubiona!).   Dziś natomiast przychodzę z nowością wydawniczą a zarazem nowością dla nas.   "Zuchozaur" to już kolejna część w serii z dinozaurami, tworzona tym razem we współpracy z Chrisem Chattertonem. Każda książka przekazuje dzieciom dużo mądrych zdań i wartości wspomagających radzenie sobie z codziennością.   W najnowszej odsłonie maluch poznaje Zuchozaura - dzielnego dinka, który chce wziąć udział w wielkim, rowerowym wyścigu. Problem jednak w tym, że nie do końca radzi sobie na dwóch kółkach. Zalicza upadek za upadkiem, aż w końcu traci zapał do ćwiczeń. Z pomocą nadchodzi Babciozaur i nie pozwala maluchowi zwątpić w siebie! Z ust wspaniałej babci pada wiele dodających wiary i odwagi słów!   "Zuchozaur" to picturebook, który

Odkąd zostałam mamą zaczęłam na nowo zachwycać się przyrodą i jej kolorami. Doceniać jej piękno i zmiany zachodzące każdą porą roku. I choć jesień nie należy do tych ulubionych, bo ubywa dnia a przybywa warstw ubrań, to jednak miło jest popatrzeć na zmieniające kolor liście drzew. Szczególnie gdy trafi się słoneczny dzień.   I tak sobie właśnie pomyślałam, że nadchodzącą jesień to całkiem dobry moment na stworzenie zielnika i zamknięcie w nim tych pięknych barw.  Mój egzemplarz już wypełniony, pochodzi z Wydawnictwa Jedność i jak wskazuje tytuł może być tym pierwszym zielnikiem dla dziecka i całej rodziny. I ja się z tym zgadzam.    Jestem zachwycona jego wydaniem, szatą graficzną, pomysłem i tym jak wygląda po uzupełnieniu.    Zielnik zawiera we wstępie krótkie informacje dotyczące zbierania i suszenia roślin, trochę wiedzy o ich budowie. Następnie jest już ta właściwa część, podzielona na drzewa, kwiaty i zioła, oraz trawy. W każdej części omówiono po kilka roślin. P

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na