W paczce otrzymałam 4 produkty:
- sojowy żel oczyszczający do twarzy i oczu Soy Face Cleanser
- różaną nawilżającą maseczkę do twarzy Rose Face Mask
- różany głęboko nawilżający tonk do twarzy i szyi Rose Deep Hydration Facial Toner
- różany nawilżający krem do twarzy Rose Deep Hydration Face Cream.
Soy Face Cleanser to żel delikatny, który zarazem poradzi sobie z demakijażem twarzy bez problemu. Jest łagodny dla oczu, nie podrażniał mnie a z tuszem do rzęs poradził sobie znakomicie. Łatwo rozprowadzał się na skórze twarzy i bardzo delikatnie pienił. Dla mojej suchej skóry był idealny - nie podrażniał, nie ściągał jej a pozostawiał uczucie nawilżenia, wygładzenia no i oczywiście porządnego oczyszczenia. A dodatkowo żel jest bardzo wydajny, wielkość ziarenka to wystarczająca ilość produktu na umycie całej twarzy.
Rose Face Mask to maseczka o żelowej konsystencji z dodatkiem płatków róży. Sposób użycia to rozprowadzenie na wilgotnej skórze twarzy i pozostawienie na 5-10 minut, następnie należy ją spłukać. Maseczka nie zastyga, nie tworzy skorupy a delikatnie się wchłania, pozostawiając uczucie napięcia skóry i lepkość. Po spłukaniu skóra jest nawilżona a uczucie ściągnięcia znika.
Rose Deep Hydration Facial Toner, podobnie jak maseczka, w swoim składzie zawiera płatki róż. Bardzo dobrze radzi sobie z dodatkowym oczyszczeniem skóry twarzy, nie zapycha porów i ładnie nawilża. Wchłanianie chwilkę trwa - po użyciu pozostaje na skórze uczucie lepkości, ale nie na długo. Przywraca skórze równowagę, więc jego stosowanie to dla mnie sama przyjemność.
Rose Deep Hydration Face Cream to ostatni testowany produkt z serii i muszę przyznać, że mój ulubiony. Jego konsystencja jest nieco żelowa, bardzo łatwo rozprowadza się go na twarzy a uczucie napięcia znika od razu. Jest bardzo wydajny, odrobina wystarczy na całą twarz. Pozostawia uczucie nawilżenia, szybko się wchłania bez efektu lepiącej się skóry. Przy dłuższym stosowaniu rano i wieczorem poprawia wygląd skóry i ujednolica kolor. Dla mnie na ten moment ideał!
Stosowanie tych produktów, zwłaszcza kremu, to dla mnie sama przyjemność i muszę przyznać, że zostałam pozytywnie zaskoczona, bo nie spodziewałam się niczego specjalnego. Podsumowując, jeśli macie okazję przetestować produkty Fresh to zdecydowanie polecam! :)
Kosmetyki można znaleźć m. in. w drogerii Sephora.
Komentarze
Prześlij komentarz