SORAYA Healthy body diet

Jak tam u Was z aktywnością fizyczną? Ćwiczycie? Macie swoje ulubione sporty? Pamiętajcie, że ruch jest podstawą zdrowego trybu życia.

 

U mnie, przyznam szczerze, bywa różnie. Jeszcze do czerwca nie musiałam się obawiać o brak ruchu, bo spacerowałam dziennie z wózkiem po 5, czasem 7-8 km. Sytuacja się zmieniła, gdy syn zaczął sam chodzić i buntować na jazdę wózkiem. A od początku października jest jeszcze gorzej. Wróciłam do pracy i spędzam 7h dziennie przed komputerem. Coś okropnego dla zdrowia. 

 

Dlatego nie mam co tego odwlekać, czas się zabrać za siebie, dla własnego zdrowia, mimo, że bardzo ale to bardzo mi się nie chce. :)

 

Jeśli ciężko Wam, tak jak mi, zacząć i się ruszyć, to może SORAYA Was zmotywuje swoimi kosmetykami?

 

 

Zapach proteinowego balsamu ujędrniającego do ciała faktycznie pobudza do działania 😊 ale to nie jedyny plus.⠀

 

Ekspresowo się wchłania, nie pozostawiając lepkiej warstwy na ciele i świetnie nawilża. A do tego jest w 100% wegański. Świetnie się sprawdza po porannym prysznicu 👍⠀

⠀

 

Za to do wieczornego spa idealnie sprawdzi się drugi kosmetyk z serii Healthy Body Diet, czyli peeling cukrowy o obłędnym zapachu kokosa, z orzechowymi łupinkami w składzie :) 

 

 

 

Skóra po nim jest bardzo miękka i wygładzona. Chociaż przyznam, że nie rozprowadza się go zbyt łatwo, niestety. Ma dość zbitą i suchą konsystencję. Jednak efekty wynagradzają te trudności :)

⠀

⠀
Jeśli używałyście tych produktów to koniecznie podzielcie się opinią 😊⠀