Przejdź do głównej zawartości

"Arabskie opowieści. Historie prawdziwe" Tanya Valko

Twórczość autorki, występującej pod pseudonimem Tanya Valko, jest mi bardzo dobrze znana, choć mam duże zaległości. Przeczytałam 6 tomów "Arabskiej Sagi" (a jest ich już aż 13!) i dwie części indonezyjskie.

W najnowszej książce mamy w końcu okazję poznać odpowiedź na pytanie "skąd ona to wszystko wie?" Jak to możliwe, że w swoich książkach tak szczegółowo opisuje życie mieszkańców Libii oraz Arabii Saudyjskiej?

 
Tym razem poznajemy losy autorki, począwszy od dzieciństwa spędzonego w krakowskich Dębnikach, jej fascynację orientem i dalekimi podróżami, przez pierwszą podróż do Libii aż do pozostania asystentką Ambasadora RP w Libii i w końcu późniejszego wyjazdu do Arabii Saudyjskiej.

W trakcie lektury o losach autorki i jej rodziny poznajemy życie Polaków na kontraktach, jak również życie polskich żon Arabów, które nierzadko oznacza wielkie cierpienie. Ludzkie tragedie, ponownie, przedstawione są w bardzo szczegółowy sposób, wywołujący czasem oprócz zdziwienia również przerażenie i wstręt.

Jeśli czytaliście inne książki autorki to bez problemu rozpoznacie tu również osoby, których losy zostały opisane właśnie na kartach tomów Arabskiej Sagi. Poznacie historię ich znajomości z Tanyą i trochę inne spojrzenie na ich osobowości.

Książka wciąga o ile interesuje kogoś temat arabskiej kultury. Ja lubię poczytać i za każdym razem zestawienie luksusów, niemożliwych do wyobrażenia bogactw, z prawem szariatu i tamtejszym podłym traktowaniem kobiet, niezmiennie mnie zadziwia. Jeśli trochę się orientujecie w temacie to zapewne rozumiecie o co chodzi. A jeśli nie, to ostrzegam, że lektura książek autorki wzburzy Was totalnie i nie raz przyprawi o ból żołądka z obrzydzenia nad nieludzkim traktowaniem (wręcz katowaniem) arabskich żon i innych osób.

Polecam zarówno najnowszą książkę o samej autorce jak i pozostałe jej powieści! 

Tytuł: "Arabskie opowieści. Historie prawdziwe" 
Autor: Tanya Valko
Data wydania: 2022-09-27
Do kupienia również na Inverso.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na