Lubicie koty? Macie w swoich domach te zwierzaki? W naszym domu kot był odkąd pamiętam. I każdy jaki się przewinął był dość specyficzny. Przed jednym uciekaliśmy bo wskakiwał nam na plecy, drapał i gryzł po nogach jak pies. Czaił się też w krzakach i wyskakiwał nagle gdy ktoś przechodził. Istny cyrk. Dziś również będzie o nietypowym kocie - bohaterze książki "Kot Maruda". Ale zanim o nim to wspomnę tylko, że jest to debiut wydawnictwa CzytaLisek, nowopowstałego imprintu Grupy Wydawniczej Helion. Gratuluję pierwszej książki pod nowym logo i życzę kolejnych sukcesów! W książce poznajemy chłopca, który zapragnął mieć kota. Po wielu próbach namówienia rodziców w końcu się udaje i wraz z mamą przygarnia zwierzaka ze schroniska. Ale nie jest on taki, jak wszystkie koty szkolnych znajomych. Nie bawi go mysz, nie śmieszą żarty, nie cieszą przysmaki. Zaczyna też trochę paskudzić czym coraz bardziej irytuje rodzinę. Chłopiec jednak mimo wszystko chce go zatrzymać przy sobie, i zrobi n...