Wielkimi krokami zbliżają się wakacje. My jeszcze w tym roku nie wiemy co to, bo syn dopiero od września rozpocznie swoją przygodę z przedszkolem.
Niezależnie od tego czy planujemy wyjazdy, czy pozostajemy w domu uważam, że najważniejsza sprawa to zadbanie o aktywność fizyczną naszych dzieci. W każdym wieku. Warto zażyć trochę ruchu na świeżym powietrzu i spędzić czas wspólnie z dziećmi. Idealna do tego będzie gra Mölkky od Tactic Games. Słyszeliście już o niej?
To prosta fińska gra, składająca się ze zbijaka i drewnianych kręgli, ponumerowanych od 1 do 12.
Polega na rzutach zbijakiem w kręgle. W przypadku strącenia jednego kręgla otrzymujemy tyle punktów ile na nim widnieje, natomiast gdy strącimy więcej, np 3 kręgle to mamy 3 pkt. Wygrywa osoba, która jako pierwsza zbierze równe 50 pkt. Natomiast jeśli zbierze ponad 50 ma odjęte 25 punktów i gra dalej. A więc zabawa chwilę zajmuje, a w jej trakcie kręgle rozprzestrzeniają się po polu gry - bo po przewróceniu należy je ustawić tam, gdzie się zatrzymały (nie odrywając od podłoża).
Według producenta jest ona przeznaczona dla dzieci w wieku od 6 lat ale ja się z tym absolutnie nie zgadzam! 3 letni maluch też sobie z nią poradzi, choć pewnie wymyśli nie jedną (oczywiście według niego lepszą) wersję gry. Ale za to ma świetną okazję zapoznać się z cyframi i poćwiczyć liczenie. To także doskonała okazja do wspierania motoryki dużej oraz koordynacji ręka-oko.
Gra ma swoich zwolenników na całym świecie a nawet organizowane są turnieje Mölkky i coroczne mistrzostwa świata! A ja szczerze przyznaję, że pierwszy raz się z nią spotkałam. Graliśmy póki co tylko z 3 letnim synem ale już niedługo sprawdzimy ze starszymi dziećmi w rodzinie. Jestem pewna, że im się spodoba.😊 To spora dawka ruchu, rywalizacji i zabawy!
Komentarze
Prześlij komentarz