Po raz kolejny mam okazję przekonać się, jak wiele dobra może dać książka. Czy raczej ile można osiągnąć z jej pomocą.
Dzieci w swoim dorastaniu mierzą się z wieloma różnymi problemami, mniejszymi i większymi. Wywołują one przeróżne emocje, z którymi mogą sobie nie radzić. A często sytuacje te wpływają także na rodziców, dokładając im trudności.
Jak wiemy ważne jest rozmawianie z dziećmi, omawianie trudnych sytuacji. A co powiecie na wyobrażanie sobie ich? Na przepracowanie w domowym zaciszu, w spokoju?
Pomocne tutaj będą relaksacje i wizualizacje. W książce autorstwa Martyny Brody znajdziemy wiele sposobów na wsparcie maluchów. A mogę śmiało napisać, że pomogą także rodzicom w odprężeniu się, złapaniu oddechu.
To książka do pracy z maluchami. Zawiera piękne opisy, które poruszają dziecięcą wyobraźnię, zabierają w podróż, gdzie może wydarzyć się wszystko czego tylko dziecko pragnie.
Podzielona została na dwie części. W pierwszej znajdują się trzy relaksacje ciała a w drugiej 13 wizualizacji. Moja ulubiona to "Supermoc odwagi" bo syna czeka wydarzenie, którego bardzo się boi a tu podany jest ciekawy sposób na oswojenie się z nim.
Wizualizacje zawierają także parę słów do rodziców bądź do dzieci, będących dodatkową pomocą w trudnościach.
Jest także opisana opcja do zasypiania, a więc zakończenie danej wizualizacji w sytuacji, gdy wykonujemy je wieczorem, tuż przed spaniem.
Przyznaję, że to niezwykle wyciszające i odprężające historie, pozwalające przywrócić równowagę przebodźcowanemu dziecku (i rodzicowi).
"Zamknij oczy, wyobraź sobie..."
_____
Komentarze
Prześlij komentarz