Przejdź do głównej zawartości

"Elf z choinki" Anna Włodarkiewicz

Uwierzycie, że nigdy nie przepadałam za strojeniem choinki? Przez wiele lat był to dla mnie przykry obowiązek aż w końcu mi odpuszczono a ja znalazłam sobie mini choineczkę, którą co roku chowam tylko do worka i wyciągam kolejnego roku gotową. ;) Mimo tego, gdy spoglądam na choinkę u rodziców, na której trafiają się jeszcze bombki z mojego dzieciństwa, robi się jakoś tak ciepło na sercu.

Wiem, że ta tradycja ubierania choinki jest w wielu domach zwieńczeniem czasu oczekiwania i sprawia ogromną radość! A bombki niosą piękne wspomnienia. Niektóre z pewnością mają wartość sentymentalną.
Na takie też trafia Elf, który po raz pierwszy będzie obchodził święta. Pewnego razu budzi się na dywanie i od razu czuje, że nie tak powinno być. Widzi wokół siebie inne ozdoby a choinkę ustrojoną tylko częściowo, jakby w pośpiechu. Postanawia dowiedzieć się dlaczego tak się stało. Okazuje się, że rodzina musiała prędko jechać z małym chłopcem do lekarza a to oznacza, że nie zdąży przystroić choinki na czas. Mały Elf postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wraz z pomocą innych ozdób kończy ubieranie choinki, robiąc tym samym niespodziankę rodzinie.

To pełna ciepła i magii świąteczna opowieść o mocy współdziałania. Tu niemożliwe nie istnieje, trzeba tylko dostrzec potencjał w otoczeniu i zachęć do wspólnej pracy.

Ta magiczna historia, w której rządzą świąteczne ozdoby, zamknięta została w twardej, pięknie zdobionej oprawie, a całość okraszona uroczymi ilustracjami.



_____
Tytuł: "Elf z choinki" 
Autor: Anna Włodarkiewicz
Wiek:  3+
Wydawnictwo: Świetlik
-> Tu kupisz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na