Wczoraj w
końcu kurier dostarczył paczkę z najnowszą częścią przygód Jeża i
Żółwia, która swoją premierę miała w minioną środę.
Żółw chce
się wspiąć na kamień, jednak spada, przewraca się i... pozostaje z
nogami w górze. Jest bardzo zły. Od zwierząt wkoło dostaje rady co
powinien zrobić, by sobie z tą złością poradzić, co im pomaga. Niestety
nie są to rady dopasowane do jego sytuacji.
"Cóż, żeby kogoś pocieszyć, trzeba spróbować zrozumieć, co on czuje" - doradza Jeżykowi Sowa.
Jeż
próbuje na wszelkie sposoby, aż sam ląduje na swoich kolcach. Teraz już
wie o co chodzi i cierpliwie słucha narzekania Żółwia. Aż w końcu
rozśmiesza go i pomaga mu wstać. Od tej pory na kamienie wspinają się
wspólnie i ... wspólnie też z nich spadają.
To krótka
historia, z małą ilością tekstu i minimalistycznymi ilustracjami,
utrzymana w tym stylu co poprzednie części. Jednak mimo tego zawiera
piękny przekaz, że aby komuś faktycznie pomóc należy postarać się go
najpierw zrozumieć. Łatwo nam doradzać i oceniać, narzucać swoje zdanie
innym... ale nierzadko do niczego to nie prowadzi, no może poza jeszcze
większą frustracją drugiej osoby.
Książka pokazuje także, że
możemy złościć się z różnych powodów i mamy do tego prawo. No i że
czasem może warto komuś się z tej naszej złości wygadać, pod warunkiem,
że druga osoba będzie potrafiła wysłuchać bez oceniania.
Komentarze
Prześlij komentarz