Przejdź do głównej zawartości

"Uwierz w siebie. Książka, która dodaje pewności" Asia Olejarczyk

"Jakie są twoje mocne strony?", "jaki masz talent?" to pytania, których szczerze nie cierpiałam w wieku szkolnym, bo zwyczajnie nie znałam na nie odpowiedzi. Wiedziałam co lubię robić a czego nie, ale stwierdzenie z czym sobie radzę najlepiej sprawiało mi ogromną trudność. I chyba dalej tak mam...

Gdy niedawno, przy okazji dnia kropki, syn miał przynieść do przedszkola kropkę z opisanym na niej talentem również długo się zastanawiałam co wpisać. I chyba sporo osób tak ma, że nie jest pewnym swoich czy też dzieci, mocnych stron. Wydaje nam się, że to ma być coś wielkiego, coś ambitnego, coś w czym jesteśmy najlepsi i perfekcyjni. I przez to często nie dostrzegamy swoich prawdziwych talentów.
Poznajcie Hanię, która ma ten sam problem. Uważa się za nieśmiałą osobę. Gdy pewnego dnia nauczycielka ogłasza klasowy konkurs talentów, Hania zupełnie nie wie co mogłaby zaprezentować. W dodatku zostaje wyśmiana przez kolegę. Z pomocą przychodzą rodzice, którzy wspierają ją dobrym słowem. Wspólnie wspominają wszystkie trudności, z którymi poradziła sobie dziewczynka, a które wydawały się nie do pokonania (jak np. jazda na rowerze czy nauka pływania). Słysząc wspierające słowa rodziców a także nauczycielki, Hania w końcu odkrywa w czym jest naprawdę dobra - w pisaniu. I to właśnie ten talent wykorzystuje podczas klasowego wydarzenia, opisując konkurs w artykule do szkolnej gazetki.

Książka przepięknie pokazuje jaką moc mają słowa, jak mogą dodać drugiej osobie (bo nie tylko dziecku ale i dorosłemu) siły do rozwoju i pokonywania własnych słabości ale z drugiej strony mogą również zranić i podważyć wiarę w siebie.

To bardzo ważne by mówić dziecku jak bardzo go kochamy i w nie wierzymy, by rozwijało swoje żagle płynąc na fali dobrych i wspierających słów.

Ta wartościowa lektura skłania do refleksji zarówno dzieci jak i rodziców. Dodatkowo zawiera wskazówki jak budować wiarę w siebie i jak stawiać czoła nowym wyzwaniom. Proponowana jest dla wieku 7+ ale ja zamierzam przeczytać ją mojemu 4-latkowi. Myślę, że oboje możemy z niej bardzo dużo wyciągnąć dla siebie.




Tytuł: "Uwierz w siebie. Książka, która dodaje pewności"
Autor: Asia Olejarczyk
Ilustracje: Ola Makowska
Wydawnictwo: Jedność


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na