Przychodzę dziś do Was z książką, która w naszej biblioteczce gości już od dłuższego czasu i zdecydowanie się wyróżnia. A to za sprawą "specyficznych" ilustracji, tak odmiennych od tych, które widzimy najczęściej.
Co oczywiście wcale nie czyni książki tą gorszą. Wręcz przeciwnie. Jestem pewna, że zaskoczę Was tym jak wiele mądrości i pozytywnego przekazu z niej płynie.
Gudu i Gwai, tytułowi bohaterowe tej historii to...no właśnie. Kim są? Ludzie? Stwory? A może odzwierciedlenie nas?
To dwie istoty o zupełnie różnym wyglądzie ale za to o tym samym spojrzeniu na świat - jako miejsce, do którego nie pasują. Gwai uważa, że jego wygląd jest dziwny i przywdziewa maski. Gudu czuje, że nikt go nie rozumie, choć nigdy z nikim nie rozmawiał. Wiedzą to, mimo tego, że nigdy nie wyszli poza muszlę ślimaka, w której mieszkają. Co więcej, nie widzieli nawet siebie wzajemnie. Aż do pewnego dnia, który zmienia wszystko.
Ta nietypowa historia mocno zapada w pamięć a ilustracje, choć zaskakujące, to perfekcyjnie przekazują treści o samoakceptacji, poczuciu przynależności, zrozumieniu. Mimo, że żadne z tych słów tutaj nie pada, to właśnie o tym jest ta historia. O lęku przed ocenianiem i wyśmianiem przez innych. O przeświadczeniu, że odstajemy, nie pasujemy, coś jest z nami nie tak.
I jak się okazuje często są to tylko nasze własne obawy i kompleksy, których inni zupełnie nie dostrzegają. Otwarcie się na świat, wyjście ze swojej strefy komfortu może nam to uświadomić i przynieść wiele dobra.
_____
Tytuł: "Gudu i Gwai"
Autor: Maria-Luisa Uth
Wiek: 5+
Wydawnictwo: Dwie Siostry (tu kupisz)
Komentarze
Prześlij komentarz