Przejdź do głównej zawartości

"Silna jak rzeka. Książka o rodzicielskiej miłości" Sarah Noble

Już jutro swoją premierę mają dwie książki Wydawnictwo Świetlik, których autorką jest Sarah Noble. Tytuły pięknie pokazujące siłę rodzicielskiej miłości, przełożoną na zwierzęcy świat.

To "Silna jak rzeka. Książka o rodzicielskiej miłości" i "Idealny kamyk. Książka o sile rodziny". Przedstawię Wam dziś tę pierwszą.

Bohaterami są niedźwiedzie - matka i syn. Mały niedźwiadek jest tutaj narratorem, to z jego perspektywy pokazany jest świat, co świetnie trafia do naszych małych odbiorców.

Nasz bohater uważa, że nie ma nic większego i silniejszego od niedźwiedzia. Sam sobie przecież ze wszystkim świetnie radzi. Jego mama się z tym jednak nie zgadza. Jest rzeka. To ona daje siłę wielu rzeczom.

"Rzeka jest wielka i silna.
Ale jest także piękna.

Mama się z tym zgadza.

Mówię mamie,
że jest dokładnie taka jak rzeka..."

W codziennych czynnościach, trwając tuż obok syna, mama uczy go samodzielności, pokory i szacunku do przyrody. A jednocześnie otacza parasolem opieki, dbając o bezpieczeństwo. Robi to wszystko z ogromną cierpliwością, spokojem i zrozumieniem.

Ta cudownie zilustrowana książka wprowadza wiele spokoju, atmosferę ciepła i miłości. Delikatne barwy sprawiają, że nie sposób oderwać od niej wzroku. Ilustracje są dopełnieniem tekstu, tworząc historię momentami bardzo zabawną.

To książka, która spodoba się maluchom właśnie ze względu na narratora - niedźwiadka takiego małego-dużego jak one same. Tak samo przekonanego o swojej mocy. Tak samo nieświadomego, że za każdym krokiem stoi wspierająca i kochająca mama.

 
 
 
 
_____
Tytuł: "Silna jak rzeka. Książka o rodzicielskiej miłości" 

Autor: Sarah Noble 
Wydawnictwo: Świetlik (tu kupisz)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 2 Po porodzie

Dziś, tak jak obiecałam, druga część dotycząca tematu pakowania torby do szpitala. Tym razem skupię się na rzeczach wymaganych już po porodzie, na oddział. A do pierwszej części odsyłam Was tutaj. Przejdźmy od razu do konkretów. Zgodnie z listą otrzymaną z wybranego szpitala, dla siebie na oddział potrzebuję: - podkłady na łóżko i podpaski poporodowe - czyli to, co potrzebne również do samego porodu, opisałam w poprzednim wpisie - majtki jednorazowe siateczkowe - tak jak wspomniałam w poprzednim wpisie, ja wybrałam wielorazowe - ręcznik do kąpieli - klapki pod prysznic - piżama na oddział - przybory toaletowe - szlafrok i papcie - bielizna (majtki, biustonosz nieuciskowy) - wkładki laktacyjne/ewentualnie laktator Tutaj pokusiłam się o kilka drobnych modyfikacji. Ręcznik do kąpieli, tak jak już pisałam wcześniej, kupiłam w TXM za 12,99 zł, w ilości 2 sztuk, z czego jeden zapakowałam do torby porodowej a drugi właśnie na oddział. Klapki pod pryszn

BĘDĘ MAMĄ - Torba do szpitala - czyli zmora przyszłej matki. Cz. 1 Poród

Pakowanie torby do szpitala męczyło mnie przez dobrych kilka tygodni. Zupełnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, co spakować i jak poukładać. A przecież najpierw trzeba było jeszcze wszystko kupić. Tu również masa pytań: co, jakiej firmy i gdzie? Po spędzeniu jednego dnia na mieście, bieganiu po kilku drogeriach, sklepach z koszulami nocnymi i aptekach miałam dość. Nie znalazłam wszystkiego, a ostatecznie zapomniałam wstąpić do jeszcze jednego sklepu i kilka artykułów i tak zamówiłam przez internet. Może jesteście właśnie na tym etapie? Może też dzień w dzień myślicie o konieczności spakowania już tej nieszczęsnej torby ale wciąż ciężko Wam się za to zabrać? Jeśli tak, to zachęcam do dalszej części wpisu. Postaram się dokładnie opisać co, gdzie i za ile kupiłam, bo przecież aspekt księgowy musi być. :) W pierwszej kolejności warto wybrać się do szpitala, w którym zamierzacie rodzić i zapytać co trzeba mieć ze sobą do porodu. Ja planuję rodzić w szpitalu gdzie jednak większo

Śląskie z dzieckiem - Dinoworld Gliwice

Dziś zabieram Was na wycieczkę do świata prehistorycznych dinozaurów. Do miejsca, które zachwyci ich fanów, zwłaszcza tych najmniejszych. Mowa tutaj o wystawie Dinoworld, znajdującej się w centrum handlowym Europa Centralna w Gliwicach. Tutaj cofniecie się w czasie i poczujecie się jak wśród prawdziwych dinozaurów. A to dlatego, że znajdujące się tam okazy są ruchome i wydają dźwięki. W dodatku mają rzeczywiste rozmiary i jak najbardziej odzwierciedlają żyjące kiedyś dinozaury. Zobaczyć tu można między innymi najpopularniejszego T.Rexa. Jest też nanotyran, kentrozaur, pter ozaur, parazaurolof i kilka innych dinozaurów.  Przy dinozaurach znajdują się tabliczki z najważniejszymi informacjami o tych stworzeniach. Oprócz samych ruchomych figur, znajdziemy tu jeszcze szkielety stegozaura i triceratopsa, czaszki tyranozaura i styrakozaura, kości, a także wystawę skamieniałych szczątków dinozaurów.  Jest też farma dinozaurów, na której zobaczymy małe dinusie. Z dodatkowych atrakcji czekają na