Przejdź do głównej zawartości

"Ryś miasta" Katarzyna Wasilkowska

Dziś mam dla Was piękną historię. Zabawną ale też chwytającą za serce.

Ryś to siedmiolatek mający pewną misję. Kiedyś, zanim jego dziadek zniknął, wspólnie z nim przemierzał codziennie miasto. Rozdawali "bagatelki", czyli dobre słowo, uśmiech, życzliwość, a ludzie nieśli je dalej i dalej, co sprawiało, że powietrze w mieście stawało się czystsze.

Teraz wspomina wszystkie te wspólne wyjścia, kamuflaże i potajemne działania (jak "kradzież" pijaczkowi wychudzonego psa spod sklepu i zaprowadzenie go do samotnej pani) i próbuje sam je kontynuować.

Można powiedzieć, że Ryś jest takim dobrym duszkiem miasta. Dziadek przez swoje czyny (choć nie zawsze zgodne z prawem) pokazał mu czym jest dobro, nauczył go empatii, życzliwości i niesienia pomocy.

Cieszę się, że ta książka wpadła w moje ręce. Naprawdę miło czyta się wspomnienia Rysia, przy okazji odkrywając co tak naprawdę jest w życiu ważne.

Książka napisana jest w taki sposób, że czytając kąciki ust same unoszą się do góry, jednak gdzieś tam w głębi zostaje poruszona jakaś wrażliwa struna. Może nawet łezka się w oku zakręci na wspomnienie dobrej duszy z naszego otoczenia, której być może również już wśród nas nie ma, a która przekazała nam pewne wartości.
 
Piękna historia z uroczymi ilustracjami, skłaniająca do refleksji.


 
_____
Tytuł: "Ryś miasta"
Autor: Katarzyna Wasilkowska
Ilustracje: Maciej Szymanowicz
Wiek: 6+
Wydawnictwo: Literatura


Komentarze